Taki śledzik idealnie sprawdzi się jako przystawka na
domowych imprezach. Bo wiadomo rybka lubi pływać…
3 płaty śledzi marynowanych w oleju a’la Matjas
1 cebula
2 łyżki keczupu pikantnego
Sól
Pieprz
Oregano
Płaty śledzi marynowanych osączamy z oleju. Kroimy w plastry
(około 1 cm). Połowę cebulki siekamy w piórka, drugą połowę w bardzo drobną
kosteczkę. Śledzie mieszamy z cebulką, dodajemy keczup, doprawiamy solą,
pieprzem i oregano. Odstawiamy aby smaki
dokładnie się przegryzły.
Z ketchupem jeszcze nie robiłam ;d Fajny przepis:)
OdpowiedzUsuńPolecam! Jest pyszny:-)
Usuń