Falafele

Arabski, wegański przysmak w postaci pysznego falafela. Zakochałam się w tych kotlecikach z ciecierzycy. Słyszałam o nich już od dawna, ale dopiero niedawno jadłam je pierwszy raz w miejskim fast foodzie. Nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła ich w domu. Wyszły identyczne w smaku! Jestem dumna :-)

300 g ciecierzycy (suchej)

2 małe cebule

2 ząbki czosnku

1 pęczek natki pietruszki

1 łyżeczka ziaren kolendry

0,5 łyżeczki kardamonu

0,5 łyżeczki cynamonu

0,5 łyżeczki chilii

0,5 łyżeczki sody oczyszczonej

Sól

Pieprz

Olej do smażenia

Ciecierzycę zalewamy zimną wodą, odstawiamy na całą noc. Następnego dnia odcedzamy i mielimy (ja użyłam blendera) z posiekaną cebulką, ząbkami czosnku i natką pietruszki. Masę na Falafele miksowałam kilka minut (musi być gładka i jednolita). Dodajemy przyprawy: ziarna kolendry, kardamon, chilli, cynamon, sodę oczyszczoną, sól i pieprz. Ponownie miksujemy. Masę odstawiamy w misce okrytej folią spożywczą do lodówki na 30 minut. Po tym czasie formujemy małe kuleczki a z nich płaskie kotleciki. Smażymy w głębokim tłuszczu na rumiano z każdej strony. Na zewnątrz falafele są chrupiące, w środku mięciutkie.