Bardzo delikatna i zdrowa rybka w połączeniu z chrzanowym
sosem stanowi smaczny obiad lub kolację. A sandacz sam w sobie jest jedną z
lepszych ryb, które uwielbiam.
1,5 kg sandacza
Sól
Pieprz
Sok z cytryny
100 g masła
Mąka + bułka tarta (w proporcji 1:1) do panierowania
Sos chrzanowy:
7 pieczarek
1 cebula
1 łyżka masła
0,5 szklanki bulionu
3 łyżki śmietany 18%
2 łyżki majonezowego
sosu chrzanowego FOLWARK
1 łyżeczka chrzanu ze słoiczka
Sandacza kroimy na dzwonki.
Przyprawiamy solą, pieprzem i skrapiamy sokiem z cytryny. Odstawiamy na 30
minut. Po tym czasie dzwonki dokładnie obtaczamy w wymieszanej mące z bułką
tartą. Smażymy z każdej strony na roztopionym maśle. Ryba musi być rumiana. Na
osobnej patelni rozpuszczamy łyżkę masła. Dodajemy pokrojoną w kosteczkę
cebulkę, szklimy. Następnie dokładamy pokrojone w plasterki pieczarki. Gdy zmniejszą objętość wlewamy bulion. Doprawiamy solą i pieprzem. Na
końcu dodajemy śmietanę, sos chrzanowy i chrzan. Całość mieszamy i redukujemy do
zgęstnienia. Podajemy z rybą.
Bardzo aperyczna rybka :-)
OdpowiedzUsuń