Malutkie, proste w wykonaniu i
bardzo słodkie ciągutki w ulubionych posypkach. Na chwilę przenosimy się do
gorącej i słonecznej Brazylii.
1 puszka mleka skondensowanego
słodzonego (530 g)
4 łyżki kakao
1,5 łyżki masła
Posypki: zmielona mieszanka
studencka, wiórki kokosowe, kolorowe posypki
Do garnka o grubym dnie przelewamy
skondensowane mleko, kakao i masło. Delikatnie łączymy i zaczynamy podgrzewać
na małym ogniu. Przy przyrządzaniu tego słodkiego deserku musimy sporo się namieszać,
ponieważ masa szybko przywiera do dna. Mieszanie zajmuje nam około 30 minut.
Masa musi być dość gęsta. Gdy uzyskamy odpowiednią przelewamy ją na wysmarowany
masłem talerz i studzimy. Małą łyżką nabieramy masę i formujemy kulki.
Pamiętajmy, żeby wcześniej natłuścić dłonie masłem, ponieważ wtedy masa nie
będzie się przyklejać. Obtaczamy w dowolnych ulubionych posypkach. Układamy w
papilotkach i trzymamy w lodówce.
urocze,w moim przypadku na jednym by się nie skończyło ^.^
OdpowiedzUsuńU mnie niestety również nie:-) Jestem łasuchem:-)
Usuńfajne kolorowe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńRobiłam ja kilka lat temu. Pamiętam, że były baardzo słodkie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda są bardzo słodkie:-)
UsuńMniam...pysznosci u Ciebie :) Zapraszam do mnie, do polubienia i zaobserwowania w googleach bloga, ja zaobserwowałam i bede czesciej tu bywała , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://zmajeczkawkuchni.blogspot.com/
Dziękuję:-) Odwdzięczyłam się i również zaglądam na Twojego bloga od jakiegoś czasu:-) pozdrawiam
UsuńPyszna propozycja ze slonecznej Brazylii :) Dziekuje za udzial w mojej kacji kulinarnej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
Usuń