Szybko się je robi i błyskawicznie znikają ze stołu. Babeczki są podzielne, a w smaku nie czuć majonezu. Sprawdzą się w każdej chwili gdy mamy ochotę na coś słodkiego.
8 szt:
4 jajka
3/4 szklanki cukru
1 łyżka esencji waniliowej
4 łyżki majonezu
3/4 szklanki maki pszennej
3 łyżki budyniu waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kakao
2 łyżki oleju
Polewa czekoladowa:
1/4 szklanki śmietany 30%
100 g gorzkiej czekolady
1 łyżeczka cukru pudru
1 łyżeczka żelatyny
Jajka ubijamy na puszystą pianę, stopniowo dosypujemy cukier. Dolewamy esencję waniliową. Cały czas miksując dodajemy majonez. Mąkę pszenną, budyń, proszek do pieczenia oraz kakao przesiewamy przez sitko. Zmniejszamy obroty miksera i partiami wsypujemy mąkę. Na końcu wlewamy olej. Miksujemy jeszcze około minuty. Gotowe ciasto przelewamy do foremek na babeczki (na ¾ wysokości). Pieczemy w nagrzanym do 180*C piekarniku przez 25 minut.
W małym garnuszku podgrzewamy śmietankę (nie gotujemy!). Dodajemy cukier puder i połamana czekoladę. Mieszamy do momentu jej rozpuszczenia. Do ciepłej śmietanki wsypujemy żelatynę. Energicznie mieszamy, zdejmujemy z ognia. Po kilku minutach możemy wylać polewę na babeczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz