Mazurek - symbol Wielkanocy. U mnie w rodzinnym domu nie było tradycji pieczenia mazurków, jednakże musiałam spróbować swoich sił w jego przygotowaniu. Wyszedł pyszny. A krem jest po prostu rewelacyjny - nie słodki z nutą pomarańczy. Do tego chrupiące orzeszki!
Ciasto:
350 g mąki pszennej tortowej
50 g cukru pudru
200 g margaryny
1 jajko
1 żółtko
Krem czekoladowy:
1 szklanka śmietany 30%
1 łyżka cukru pudru
150 g gorzkiej czekolady
Kilka kropel aromatu pomarańczowego
1 łyżka żelatyny
Dekoracje:
Cukrowe białe perełki
Orzechy arachidowe
Do przygotowania mazurka wykorzystałam okrągłą tortownicę o średnicy 24 cm. Z podanej porcji na ciasto wyjdzie też mazurek w kwadratowej lub prostokątnej blaszce (32*25cm). Mąkę tortową oraz cukier puder przesiewamy na stolnicę. Wbijamy jajko oraz dodajemy żółtko. Dokładamy posiekaną margarynę. Całość zagniatamy na jednolite ciasto. Formujemy kulę i owijamy ją folią aluminiową. Odkładamy na 60 minut do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy na placek. Odrysowujemy kształt tortownicy.
Placek przekładamy na tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia. Z pozostałego ciasta wykonałam kilka ozdób oraz rant mazurka. Ozdoby (zajączek, jajka, motylki oraz rant) przyklejamy smarując je od spodu białkiem. Z reszty ciasta wycięłam ciasteczka. Mazurka pieczemy w 200*C przez 20 minut. Musi mieć rumiany kolor.
Krem czekoladowy:
W garnku podgrzewamy (nie gotujemy!) śmietankę z cukrem pudrem oraz połamaną gorzką czekoladą. Dodajemy kilka kropel aromatu pomarańczowego. Zdejmujemy z ognia i dodajemy żelatynę. Energicznie mieszamy, tak aby się rozpuściła. Odstawiamy do przestygnięcia. Delikatnie stężały krem wylewamy łyżka po łyżce na naszego mazurka. Przed całkowitym stężeniem dekorujemy ciasto cukrowymi perełkami i orzechami arachidowymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz