Chałwowiec z granatem i malinami

Mięciutki biszkopt z kawałkami czekolady, kwaskowatość malin i granatu oraz słodycz chałwy sprawiają, że ciasto jest tak pyszne. Jeden kawałek do kawy to zdecydowanie za mało.

Biszkopt:

6 jajek

200 g cukru

16 g cukru waniliowego

1 łyżka mąki pszennej

3 budynie czekoladowe po 47 g (na ½ litra mleka)

50 g czekolady mlecznej

0,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Masa z galaretką:

1 szklanka malin (ja użyłam mrożonych)

1 granat

2 galaretki malinowe

500 ml wody

Krem chałwowy:

2 budynie waniliowe po 40g (na ½ litra mleka)

3 szklanki mleka

2 łyżki cukru

200 g margaryny maślanej

100 g chałwy waniliowej

100 g chałwy waniliowo-kakaowej

Dodatkowo:

50 g czekolady

Foremka 24x29 cm

Biszkopt:

Białka ubijamy na sztywno. Stopniowo dodajemy cukier i cukier waniliowy. Następnie po jednym, dwa żółtka. Czekoladę siekamy na drobne kawałeczki, mąkę, budynie i proszek do pieczenia przesiewamy. Dodajemy do białek i miksujemy tylko do połączenia składników. Masę wylewamy do wyłożonej papierem do pieczenia formy i pieczemy przez 35 minut w 160*C. Po upieczeniu studzimy i kroimy na dwa blaty.

Biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej.

Masa z galaretką:

Galaretki rozpuszczamy w 2 szklankach gorącej wody. Dodajemy maliny i granat. Odstawiamy do stężenia.

Krem chałwowy:

W 1 szklance rozpuszczamy budynie. Pozostałe mleko gotujemy z cukrem. Wlewamy proszek budyniowy i energicznie mieszamy. Przykrywamy wilgotną ściereczką i studzimy. Margarynę ucieramy na puch i stopniowo dodajemy po łyżce budyniu. Chałwę rozgniatamy i dodajemy do masy. 

Złożenie ciasta:

W blaszce układamy pierwszy biszkopt. Na niego wylewamy delikatnie stężałą masę galaretkową z malinami i granatem. Następnie wykładamy większą połowę masy chałwowej, przykrywamy drugim biszkoptem i smarujemy resztą kremu. Wierzch posypujemy startą czekoladą.