Przepis znalazłam w starym zeszycie mojej mamy. Ciasto jest
wilgotne i mocno orzechowe. Jeszcze większej słodkości nadaje polewa kajmakowa.
1 kg twarogu sernikowego
300 g cukru pudru
100 g masła
7 jajek
100 g orzechów włoskich
30 g świeżych drożdży
25 ml mleka
Kilka kropel olejku waniliowego
4 łyżki masy kajmakowej
Orzechy do dekoracji
Czekoladowe kulki do dekoracji
Przed przygotowaniem sernika
pamiętamy o wcześniejszym wyjęciu z lodówki masła, twarogu, jajek i drożdży. Orzechy
mielimy na drobny pył. Żółtka oddzielamy od białek. Cukier puder przesiewamy
przez sitko. Masło ucieramy z cukrem pudrem. Kolejno dodajemy żółtka. Drożdże
rozcieramy z mlekiem. Dodajemy do jajek. Następnie kolejno dodajemy twaróg, orzechy i kilka kropel olejku. Białka
ubijamy na sztywna pianę. Delikatnie mieszamy ją z masą (silikonową szpatułką).
Masę przelewamy do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą foremki o
wymiarach 24x29 cm. Sernik pieczemy przez 15 minut w temperaturze 180*C,
następnie w 160*C przez 45 minut. Ciasto studzimy i dekorujemy masą kajmakową,
pokrojonymi orzechami i czekoladowymi kuleczkami.
Taki bardzo w moim stylu, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń