Spód:
75 g masła
200 g ciastek oreo
Masa serowa:
1 kg waniliowego twarogu
0,5 szklanki cukru
16 g cukru waniliowego
40 g budyniu śmietankowego
3 łyżki mąki ziemniaczanej
4 jajka
100 g białej czekolady
300 g mango
0,5 szklanki śmietanki 30%
4 ciastka oreo
Spód:
Ciastka Oreo umieszczamy w blenderze lub malakserze. Rozdrabniamy na gładki pył. Masło rozpuszczamy w garnku lub mikrofalówce, ciepłe wlewamy do ciastek, mieszamy aby ciastka połączyły się z masłem. Mokrą masą ciastkową wykładamy spód tortownicy o średnicy 24 cm. Tortownicę wcześniej smarujemy margaryną i wykładamy papierem do pieczenia (tylko spód). Wstawiamy na kilka minut do lodówki.
Masa serowa:
Piekarnik nastawiamy na temperaturę 180*C (bez termo obiegu). Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, studzimy. Do misy miksera wykładamy ser z wiaderka, dosypujemy cukier I cukier waniliowy, miksujemy do połączenia składników. Następnie wsypujemy budyń oraz mąkę ziemniaczaną. Kolejno wbijamy po jednym jajku i czekamy aż połączą się z masą. Wyłączamy mikser. Do rozpuszczonej i lekko przestudzonej czekolady wlewamy 4 łyżki masy serowej, energicznie mieszamy trzepaczka aby czekolada się nie zważyła. Zahartowana czekoladę przelewamy do masy serowej, delikatnie miksujemy. Wlewamy śmietanę kremówkę oraz zblendowane, obrane świeże mango. Gotową masę serową przelewamy na spód. Na wierzchu rozkładamy jeszcze kilka pokruszonych ciastek oreo. Piekarnik zmniejszamy do temperatury 120*C (bez termo obiegu). Na dnie piekarnika ustawiamy foremkę z wrzątkiem. Wyżej wstawiamy tortownicę z ciastem. Ciasto pieczemy przez 70 minut. Po tym czasie z piekarnika wyjmujemy blaszkę z wodą oraz włączamy termo obieg. Pieczemy jeszcze 30 minut.Jeżeli sernik będzie miał jeszcze zbyt płynną konsystencję pieczemy troszkę dłużej (kolejne 30 minut). Po upieczeniu studzimy przy uchylonych drzwiczkach. Po wystudzeniu wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Łączny czas pieczenia do 130 minut.
Łączny czas pieczenia do 130 minut.
Piękny! I brzmi bardzo apetycznie - chyba się skuszę kiedyś:)
OdpowiedzUsuńPiekłam wg przepisu. Sernik po 100 minutach pieczenia w środku wydaje się być płynny? Czy na pewno należało piec tylko w 120 stopniach?
OdpowiedzUsuńU mnie tyle wystarczyło i wyszedł taki jak na zdjęciu. Po wystudzeniu wstawiła do lodówki. Sernik sam w sobie nie jest mocno zwarty a raczej kremowy.
UsuńI dziękuję za uwagę. Zaraz dopiszę, żeby zwiększyć czas pieczenia i obserwować bo wszystko zależy od piekarnika.
UsuńTak właśnie zrobiłam, czyli wydłużyłam czas pieczenia o 30 minut. Sernik wyszedł pyszny. Wszyscy się zajadali. Dziękuję za ten przepis. Poszedł w świat, bo gościom smakował.
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo się cieszę :-)
Usuń